Na świecie co minutę sprzedawane jest milion plastikowych butelek. Każdy z nas w swojej łazience, kuchni czy pokoju ma opakowania czy pojemniki zrobione z plastiku. Większość z nas używa w trakcie codziennych zakupów plastikowych zrywek do ich pakownia. Jeżeli spojrzymy dookoła siebie, może się wydawać że wcale nie jest tego tak dużo. Ale co tak naprawdę w tej chwili dzieje się w skali całego globu? Ile ton śmieci produkujemy? Jak plastik szkodzi ziemi? Jak długo rozkłada się plastik? Z czego się robi plastik? Jeżeli zadawaliście sobie kiedyś te i inne pytania na temat tworzyw sztucznych, to postaramy się na nie odpowiedzieć w poniższym artykule.
Jak plastik szkodzi Ziemi?
Prognozy mówią, że do 2050 roku w morzach i oceanach będzie pływało więcej plastikowych odpadów niż ryb i żyjątek morskich. Nie są to tylko plastikowe reklamówki, butelki i słomki, w ogromnej części jest to niewidoczny gołym okiem mikroplastik, który często staje się pożywieniem dla organizmów wodnych, powoli je zatruwając. Wyobraź sobie, że zjadasz ryby, które żywią się tym właśnie plastikowym planktonem. Wszystko ląduje także w twoim organizmie i odkłada się w nim. Plastik w oceanie to niewątpliwy problem cywilizacyjny.
Plastik wpływa także na choroby raf koralowych, wszelkich ryb i owoców morza. Ryzyko chorób raf koralowych wzrasta z 4% do aż 89% po kontakcie z tworzywami sztucznymi znajdującymi się w morskich wodach. Praktycznie każda ryba jaką zjadamy zawiera w sobie mikrocząstki pochodzące z plastiku. Większe odpady np. reklamówki dla złudzenia przypominają rybom meduzy, przez co zaplątują się one w foliowe sieci. Słomki i ostro zakończone opakowania często ranią wiele morskich stworzeń. Często kończy się to potem dla nich powolną i bolesną śmiercią.
Zanieczyszczenie plastikiem to nie tylko morza i oceany
Ale plastik w postaci pyłu znajduje się także w powietrzu, wdychamy go każdego dnia. Większość kosmetyków, szczególnie peelingów i żeli do mycia twarzy zawiera plastikowe mikrokulki, które lądują w kanalizacji. Niestety ale żadna oczyszczalnia nie jest w stanie przefiltrować tak maleńkich drobinek plastiku. Mało kto zdaje sobie sprawę także z tego, że podczas jednego prania bluzy wykonanej z polaru, do ścieków trafia nawet 250 tysięcy cząstek mikroplastiku.
Mimo coraz większej świadomości zagrożeń i zanieczyszczenia środowiska, jakie niesie ze sobą używanie plastikowych opakowań i akcesoriów, nadal 95% Polaków przyznaje się do kupowania produktów w wykonanych bądź zapakowanych w plastik. Nie dziwi więc fakt, że w ciągu 2 lat od 2018 do 2020 roku ilość plastiku w morzach i oceanach zwiększyła się niemal 10 krotnie. A do roku 2050 w morzach i oceanach ma być więcej ton plastiku i odpadów niż ryb i organizmów żywych. Jesteśmy świadkami tego, jak buduje się „plastikowa planeta”.
Jak długo rozkłada się plastik?
Niestety, ale tutaj także nie mamy dobrych wieści. Czas rozkładu plastikowych przedmiotów zaczyna się od kilkuset, a kończy nawet na kilku tysiącach lat. Choć i tak można uznać to za całkiem dobry wynik, porównując to do np. czasu rozkładu szkła. Szczegółowe informacje ile rozkłada się plastik, postanowiliśmy podzielić na poszczególne grupy produktów:
- Torba, reklamówka z tworzywa sztucznego potrzebuje średnio 400 lat na całkowitą biodegradację
- Butelka typu PET – od 100 do nawet 1000 lat
- Papierek po cukierku – ok. 450 lat
- Pielucha to również ok. 450 lat
- Opona samochodowa – od 50 do 80 lat
Oczywiście czas rozkładu poszczególnych przedmiotów ma charakter orientacyjny. Może się on nieco różnić w zależności od tego, z czego jest plastik oraz jakich dokładnie typów surowców, użyto do jego produkcji. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż trwa to bardzo długo i odciska duże piętno, na naszym środowisku.
Jak powstaje plastik? Czy jego produkcja również szkodzi?
Skoro o zanieczyszczeniu plastikiem mowa, to warto również zasięgnąć informacji na temat jego powstawania. Zacznijmy od tego, z czego robi się plastik? Surowcami do wytwarzania tworzyw sztucznych są materiały organiczne i surowce naturalne takie jak celuloza, węgiel, gaz ziemny, sól i przede wszystkim ropa naftowa. Przetwarzane są one w monomery, z których w wyniku reakcji zwanej polimeryzacją powstają polimery. Polimery to natomiast długie, ciężkie cząsteczki, które charakteryzują się wysoką trwałością i plastycznością. Polimer to nie zawsze twór człowieka: polimery naturalne, takie jak polipeptydy czy polisacharydy, to składniki budulcowe naszych ciał. Z kolei polimery wytworzone sztucznie są podstawą produkcji wszelkich tworzyw. Do tworzyw sztucznych dodawane są także takie dodatki jak wypełniacze, barwniki, stabilizatory, włókna wzmacniające, zmiękczacze itp.
O ile sam proces produkcji plastiku nie jest specjalnie szkodliwy dla naszego środowiska, to wydobycie paliw kopalnianych będących jego głównym surowcem najczęściej już jest. Szczególnie tam, gdzie prowadzi się odwierty w poszukiwaniu ropy w oceanach lub chce się zwiększy wydajność odwiertu, za pomocą szczelinowania hydraulicznego.
Jak możemy to zmienić?
Nie są to zbyt optymistyczne prognozy. Nie można w żaden sposób zaprzeczyć, że plastik jest zagrożeniem dla naszej planety. Dlatego warto zacząć od siebie i swojego gospodarstwa domowego. Kosz na plastik do jego segregacji, powinien znajdować się w każdym domu. Każdy z nas może także ograniczyć produkcje plastikowych śmieci, wybierając chociaż wielorazowe torby na zakupy zamiast reklamówek. Owoce i warzywa możemy natomiast pakować luzem lub w woreczki zrobione ze starych firanek. Wybierajmy słomki wielokrotnego użytku, zamiast tych plastikowych, które sprawiają cierpienie wielu organizmom w morzach i oceanach.
Zmiana u jednej osoby może wydać się mało znacząca, ale jeśli taki schemat powtórzy chociaż 50% społeczeństwa, może uda się uchronić naszą planetę od “plastikowej katastrofy ekologicznej”.